Według przedstawicieli firmy sytuacja finansowa grupy kapitałowej Comarch pozwala na zdefiniowanie i wdrożenie w 2010 roku agresywnej strategii rozwoju. "Pomimo nienajlepszych globalnych prognoz, decydujemy się kontynuować agresywne strategie wzrostu. Grupa świadomie ponosi koszty rozwoju nowych produktów oraz działalności na rynkach zagranicznych. W ten sposób inwestuje w budowanie przewagi konkurencyjnej na przyszłość" - mówi Janusz Filipiak, prezes Comarchu.

Przyszłoroczna strategia zakłada m.in. umacnianie pozycji Comarchu na rynkach międzynarodowych. Rozbudowywane mają być struktury biznesowe w Niemczech i we Francji. Tylko we Francji na rozbudowę oddziałów i wytwarzanie nowych produktów w przyszłym roku ma zostać przeznaczona kwota przekraczająca 3 mln euro. Janusz Filipiak zapowiada również wzrost nakładów na rozwój działalności na rynku azjatyckim. Według niego obecnie prowadzone są projekty biznesowe m.in. w Nigerii i Ghanie. Grupa Comarch ma także umacniać pozycję w Ameryce Północnej i Łacińskiej. Na rynkach międzynarodowych silnie promowana ma być również marka Comarch.

Równolegle prowadzone mają być prace badawczo-rozwojowe. Z oficjalnych informacji wynika, że obecnie w ośrodkach badawczych Comarchu prowadzonych jest 45 projektów związanych z rozwojem oprogramowania. Najważniejsze z nich prowadzone są w skali międzynarodowej. W ten sposób rozwijane są m.in. nowe funkcjonalności systemu Semiramis należącej do Comarchu niemieckiej grupy SoftM. W polskich ośrodkach badawczo-rozwojowych prowadzone są zaś badania m.in. nad rozwojem możliwości systemów lojalnościowych, platformy ECOD 2.0 i systemu Comarch Altum.

Czytaj też:

Sygnity: więcej prac przy Syriuszu za 18 mln zł

Sage z nowym systemem ERP dla większych firm

Branża IT: zamówienia na 2010 z tendencją wzrostową