Mobilność - recepta na rozwój?

WiMAX w impasie

W korporacyjnych zastosowaniach technologia radiowego dostępu WiMAX pozostaje w cieniu instalacji Wi-Fi. Według danych WiMAXCounts, mimo iż w III kw. ub. r. liczba użytkowników systemu WiMAX wzrosła o 91% licząc rok do roku, nie przekłada się to bezpośrednio na istotny wzrost takich instalacji w przedsiębiorstwach.

Liczbę użytkowników WiMAX na całym świecie szacuje się na 2,68 mln. Według WiMAXCounts, w dobie kryzysu i zbliżającej się wielkimi krokami technologii 4G w postaci szybszej technologii transportowej LTE, pozycja WiMAX będzie słabnąć.

W szóstym wydaniu raportu WiMAXCounts przedstawiono prognozę spowolnienia wdrożeń sieci WiMAX w latach 2009-2010. Średnia liczba użytkowników na pojedynczą sieć, biorąc pod uwagę nakłady inwestycyjne i możliwości techniczne, pozostaje niewielka i wynosi około 15 tys. Jednym z największych operatorów WiMAX jest amerykańska spółka Clearwire, która obsługuje łącznie 469 tys. użytkowników (dane na III kw. 2008 r.).

Zachowawcze prognozy WiMAXCounts opierają się wprawdzie na statystykach internetowych, ale obejmują ofertę ponad 260 operatorów z 92 krajów. I chociaż nikt nie mówi wprost o "początku końca" tej technologii, eksperci z Maravedis podkreślają, iż operatorzy świadczący te usługi coraz częściej borykają się ze spadkiem współczynnika ARPU (Average Revenue Per User). Taka sytuacja wyraźnie zaznaczyła się niedawno w Korei Południowej, gdzie funkcjonuje sieć WiBro będąca praktyczną odmianą rozległego systemu WiMAX. Póki co, przyszłość tych systemów wcale nie jest jasna.

RFID przyspiesza

Według wielu prognoz systemy radiowej identyfikacji RFID (Radio Frequency Identification) nadal będą rozwijać się szybko, chociaż stanowią najmłodszą odmianę przekazu radiowego. Coraz częściej aplikacje te wykraczają poza tradycyjne obszary związane z logistyką produktów i kontrolą dostępu. Zdaniem firm analitycznych roczny wzrost tego rynku w ciągu najbliższych lat sięgnie 20%, podczas gdy Komisja Europejska prognozuje, że może to być nawet 47%. Rozbieżności są duże, gdyż rynek ten jest trudny do zdiagnozowania, chociaż wiadomo, że do 2010 r. na rynek trafi 33 mld sztuk metek znakujących RFID. Co do jednego nikt nie ma wątpliwości: rynek ten będzie się nadal intensywnie rozwijał i wkraczał do coraz to nowych dziedzin życia.

Rozwój technologii RFID jest tak szybki, że dla wielu nowych dziedzin nie znaleziono jeszcze praktycznych zastosowań. Przed rokiem Hitachi opracowała układ RFID o wymiarach 0,05 x 0,05 mm, którym interesuje się DARPA (Defense Advanced Research Projects Agency), czyli Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Departamentu Obrony USA. Jego odmianą są miniaturowe znaczniki o nazwie IPDT (Invisible Perimeter Defense Technology) - nieprzekraczające rozmiarem pojedynczego ziarnka piasku. Takie znaczniki już wykorzystuje do swych celów FBI (Federal Bureau of Investigation).

Mobilność - recepta na rozwój?

Przewrotnym potwierdzeniem rosnącej popularności technologii RFID jest coraz większe zainteresowanie nią ze strony środowisk cyberprzestępczych, gdyż oprócz naruszeń prywatności i kradzieży danych, systemy te mogą stać się znakomitym środowiskiem do rozprzestrzeniania złośliwego kodu. Aby stworzyć wirus w systemie RFID nie potrzeba specjalnych kwalifikacji, a po zainfekowaniu nim systemu może z łatwością reprodukować się do kolejnych etykiet.

Mobilnie, ale niebezpiecznie

Ubiegłe lata to eksplozja internetowych przestępców, oszustów i hakerów złośliwego oprogramowania. Jednocześnie zmienia się model pracy przedsiębiorstw, które przechodzą na infrastrukturę mobilną, a liczba etatowych pracowników korzystających z terminali przenośnych ciągle wzrasta. Rośnie również zagrożenie jakie powoduje korzystanie ze środowiska radiowego. Skuteczna ochrona staje się więc zasadniczym problemem dla firm korzystających z mobilnych usług IT, gdyż nawet najlepsze systemy interaktywnego zarządzania polegną, jeśli nie będą odpowiednio silnie chronione. Proste metody ochrony w postaci haseł przestają mieć rację bytu, jako że czas ich złamania za pomocą encyklopedycznych słowników oraz odpowiednio silnych komputerów liczy się dzisiaj w minutach. Teraz potrzebne są kompleksowe systemy ochrony.

Z lutowego raportu McAfee Mobile Security przedstawionego na światowym kongresie GSM w Barcelonie (2009) wynika, że producenci urządzeń mobilnych borykają się z większą niż kiedykolwiek liczbą problemów związanych z bezpieczeństwem i są zmuszani angażować coraz więcej czasu i pieniędzy w likwidowanie skutków zdarzeń wynikających z naruszania bezpieczeństwa. Najbardziej powszechne są ataki spamem głosowym i tekstowym, na które podatne są niemal wszystkie urządzenia mobilne. Z ankiety obejmującej 17% producentów wynika, że tego rodzaju incydenty dotknęły w 2008 r. ponad milion urządzeń konsumenckich.

Mobilność - recepta na rozwój?

Według McAfee ponad połowa producentów telefonów mobilnych również zetknęła się z atakami złośliwego oprogramowania. Podczas gdy czterech na pięciu producentów obawia się o bezpieczeństwo transakcji finansowych online, to ponad dwie trzecie martwi się o bezpieczeństwo mobilnych aplikacji udostępnianych w sieciach Wi-Fi i Bluetooth. Niestety nie takie były oczekiwania mobilnych użytkowników, co sugeruje, że era pełnego bezpieczeństwa w sieciach radiowych ciągle znajduje się jeszcze przed nami.

Otwarta przyszłość głosu przez WLAN

W bezprzewodowej infrastrukturze nabiera rozmachu komunikacja głosowa VoIP, serwowana poprzez sieci firmowe WLAN (Wi-Fi), którą są zainteresowane przede wszystkim duże podmioty handlu detalicznego i markety. Według Frost & Sullivan podaż telefonów VoWLAN będzie narastać do 2010 r., kiedy to prawdopodobnie zdominują one rynek amerykański. Z kolei Infonetics Research przewiduje, że obroty na rynku telefonów Wi-Fi będą rosnąć co najmniej do końca 2009 r. w tempie najmniej 100% rocznie. Zwłaszcza, że przenośne telefony VoWLAN/Wi-Fi umożliwiają bezpłatną komunikację z użyciem protokołu IP poprzez węzeł dostępowy AP - zarówno z kablową siecią LAN przedsiębiorstwa, jak i z zakładową centralą IP PABX bądź abonentami publicznej telefonii PSTN.

Jednocześnie na horyzoncie pojawiają się nowe sposoby wyświetlania obrazów, takie jak: Active Pixel Displays czy Pico Projectors, a także mobilne technologie webowe czy szerokopasmowy dostęp oparty na sieciach komórkowych w technologii LTE (Long-Term Evolution) - konkurujący z przeżywającymi kryzys systemami WiMAX. Nowy kierunek rozwoju wyznacza technologia komunikacji bezdotykowej bliskiego zasięgu (Near field Communication), którą firma Sony pokazała na ostatnich targach CES.

Wygląda na to, że wszyscy jesteśmy skazani na bezprzewodową komunikację - także w okresie recesji gospodarczej, kiedy mobilne technologie IT mogą pomóc w uzyskaniu oszczędności.


TOP 200