Oferta nowej firmy składa się obecnie z dwóch głównych linii produktowych - S3 oraz M3. Pierwszą z nich tworzą aplikacje Lawson Software służące m.in. do zarządzania finansami, zarządzania łańcuchem dostaw oraz do zarządzania efektywnością przedsiębiorstwa. Na drugą linię składają się sztandarowe rozwiązania ERP Intentii - "dawne" systemy Movex, obecnie promowane pod marką M3. W ramach układania nowej oferty Lawson przyjął głównie sektorowy podział produktów. Oprogramowanie z linii S3 to rozwiązania kierowane do podmiotów z sektora finansowego, publicznego czy handlu detalicznego. M3 to oferta m.in. dla branży produkcyjnej i dystrybucji - czyli tradycyjnych obszarów działania Intentii.

Fuzja ma przyczynić się do wzmocnienia obecności dawnej Intentii poza Europą - chodzi zwłaszcza o zwiększenie sprzedaży rozwiązań M3 (Movex) na rynku amerykańskim. Oprogramowanie z dotychczasowej oferty Lawson Software (S3) na razie nie będzie natomiast dostępne w Polsce.

"W najbliższym czasie nie mamy zamiaru oferować rozwiązań Lawson Software w Polsce. Firma dopiero przygotowuje się do wejścia na nasz rynek i prowadzi analizy jego potrzeb. Na ich efekty trzeba będzie poczekać co najmniej kilka miesięcy. Po zakończeniu analiz podjęte zostaną decyzje dotyczące lokalizacji wybranych aplikacji." - komentuje Piotr Michalak, prezes zarządu polskiego oddziału Intentii (Lawson Software)

W Polsce Lawson planuje budowę sieci partnerskiej, co zarząd Intentii zapowiadał od wielu miesięcy. Dotychczas Intentia (Lawson) działała samodzielnie. Teraz chce zawrzeć umowy z integratorami. "Z jednym umowa partnerska jest juz podpisana a rozmowy z drugim z nich są już bardzo zaawansowane. Negocjacje koordynuje dział współpracy z partnerami w Szwajcarii, a konkretna umowa jest podpisywanana na szczeblu centralnym" - dodaje Piotr Michalak.

Współpraca z jednym lub kilkoma integratorami ma pomóc spółce wymiernie zdynamizować sprzedaż i pozwoli także na pewne oszczędności. Intentia Polska ma za sobą kilka trudnych lat - zwłaszcza 2004 r., kiedy to mimo przedakcesyjnej gorączki inwestycji, przychody spółki spadły - zarówno z licencji jak i usług. Trudny był także 2005 r., który firma zamknęła z przychodami na poziomie zbliżonym do 2004 r., czyli ok. 10 mln zł. W bieżącym roku zarząd spółki spodziewa się kilkuprocentowego wzrostu sprzedaży.