Światowe zapasy mikroprocesorów na poziomie najwyższym od lat - będzie spadek cen?

Według analityków firmy iSuppli producenci mikroprocesorów dysponują obecnie zapasami gotowych układów na poziomie najwyższym od 30 miesięcy. Tymczasem właśnie dwa i pół roku temu nastąpiło ostatnie poważne załamanie sprzedaży w tym segmencie. Towarzyszył mu m.in. spadek hurtowych cen mikroprocesorów.

Z analiz firmy iSuppli wynika, że pod koniec 2010 roku najwięksi producenci mikroprocesorów zgromadzili w swoich magazynach zapasy gotowych układów, które przy zachowaniu obecnych poziomów sprzedaży wystarczyłyby nawet na 83 dni. Eksperci ostrzegają, że jest to wielkość najwyższa od połowy 2008 roku oraz, że tak wysokie stany magazynowe mogą okazać się problematyczne dla producentów w przypadku zmniejszenia popytu na półprzewodniki i zwiastować załamanie sprzedaży na światowym rynku układów cyfrowych. "W takich warunkach spadek zapotrzebowania na mikroprocesory automatycznie wywoła wszystkie zjawiska rynkowe towarzyszące nadmiernej podaży - ze spadkiem cen na czele. To z kolei może oznaczać początek spowolnienia na rynku mikroprocesorów" - uważa Sharon Stiefel, analityk firmy iSuppli. Jej zdaniem załamanie sprzedaży na tym rynku najprawdopodobniej oznaczałoby spadek rynkowych cen sprzętu IT. Warto dodać, że z analiz firmy iSuppli wynika, że w normalnych warunkach ekonomicznych wielkość zapasów zgromadzonych przez statystycznego producenta półprzewodników wystarcza na ok. 75 dni działalności sprzedażowej.

Jednocześnie analitycy iSuppli uspokajają, że zjawisko przegrzania na światowych rynkach półprzewodników występuje regularnie. Jest to m.in. pochodna obserwowanych na światowych rynkach zjawisk wahań popytu i podaży na sprzęt IT oraz czynionych przez producentów półprzewodników wielomiliardowych inwestycji w rozbudowę mocy produkcyjnych i uruchomienie linii pozwalających na produkcję układów w coraz to nowszych technologiach. W wielu przypadkach konkurujący ze sobą producenci rozpoczynają tego typu inwestycje niemal równolegle. To z kolei oznacza, że nowe linie produkcyjne ruszają niemal jednocześnie, co przekłada się na zwiększenie podaży układów. Jednocześnie wysokie koszty kredytowania poczynionych inwestycji wymuszają na producentach dążenie do utrzymania jak najwyższych poziomów sprzedaży, co powoduje, że w większości fabryk wykorzystywane są pełne moce produkcyjne.

Zobacz również:

  • Nvidia podała już cenę za procesory Blackwell. Twierdzi, że "jest rozsądna"

Eksperci iSuppli przewidują również, że w 2011 roku wartość światowego rynku mikroprocesorów wzrośnie o ok. 6 proc. W 2010 roku wzrosty sprzedaży w tym segmencie wyniosły nawet 31,8 proc. Było to związane z wzrostem cen następującym po załamaniu w 2009 roku oraz wzrostem sprzedaży układów dedykowanych m.in. dla zaawansowanych telefonów komórkowych i urządzeń typu tablet. Tymczasem eksperci wyspecjalizowanej w rynku układów pamięci firmy DRAMeXchange prognozują wzrosty hurtowych cen modułów pamięci DRAM. W perspektywie kolejnych miesięcy może to oznaczać wzrost cen rynkowych. Warto dodać, że w czwartym kwartale 2010 roku średnia, hurtowa cena takich układów spadła o ok. 50 proc.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200