SAP będzie naprawiać błędy przeszłości

Zmianie na stanowisku dyrektora generalnego SAP towarzyszyć będzie nowa strategia rynkowa. Władze niemieckiego giganta zamierzają zacieśnić relacje klientami i skoncentrować się na rozwoju innowacyjnych produktów. Planowana jest m.in. restrukturyzacja i radykalne zmiany w ofercie SAP.

W zeszłym tygodniu rada nadzorcza SAP zdecydowała, że kontrakt menedżerski z dotychczasowym dyrektorem generalnym nie zostanie przedłużony. Zdecydowano, że Leo Apothekera zastąpią Bill McDermott i Jim Hagemann Snabe. O zmianie na stanowisku dyrektora generalnego SAP w kuluarach mówiło się od kilku miesięcy. Nieoficjalnych powodów miało być przynajmniej kilka - od nietrafionych decyzji źle wpływających na wizerunek spółki, aż po niekorzystne dla Leo Apothekera wyniki przeprowadzonego niedawno badania opinii pracowników niemieckiego koncernu. Natomiast zmiany organizacyjne w niemieckim koncernie oficjalnie zapowiadano już w połowie stycznia br.

Przedstawiciele SAP oficjalnie nie ujawnili powodów decyzji o nieprzedłużaniu kontraktu z Leo Apothekerem. Trzeba jednak pamiętać, że piastował on stanowisko dyrektora generalnego SAP w mało sprzyjających warunkach. Okres obowiązywania kontraktu menedżerskiego Leo Apothekera zbiegł się w czasie z załamaniem na rynku IT. W ubiegłym roku obroty SAP spadły niemal o 8 proc. To zaś negatywnie odbiło się na wynikach koncernu SAP oraz wzbudziło niepokój wśród akcjonariuszy i pracowników niemieckiej firmy. Wyników i wizerunku koncernu nie poprawiło też zamieszanie związane ze zmianami w zasadach obsługi technicznej oprogramowania SAP. Półtora roku temu władze koncernu ogłosiły, że dwie odrębne i zróżnicowane cenowo programy wsparcia zastąpi jedna, droższa oferta - SAP Enterprise Support. Kontrowersyjne zmiany wzbudziły sprzeciw klientów SAP i przyczyniły się do zmniejszenia wpływów koncernu z tytułu świadczonych usług wsparcia technicznego. Ostatecznie, wobec niemożności opracowania wskaźników, które miały potwierdzać efektywność nowego modelu, ze zmian zrezygnowano.

Zdaniem analityków na to nakładają się opóźnienia związane z rozwojem aplikacji wykorzystujących najnowsze rozwiązania technologiczne i odpowiadających nowym trendom rynkowym. SAP powoli rozwija własną ofertę rozwiązań dedykowanych dla modelu cloud computing oraz aplikacji oferowanych w formie usług. Opóźniają się m.in. prace związane z zapowiedzianym we wrześniu 2007 roku systemem SAP ByDesign. Platforma oferowana w modelu usługowym będzie przeznaczona przede wszystkim dla średniej wielkości firm. SAP ByDesign ma trafić na rynek jeszcze w 2010 roku. Teraz SAP zamierza naprawiać błędy popełnione w poprzednich latach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200