Po dwóch latach restrukturyzacji kondycja Sygnity jest, jak twierdzi w rozmowie z Parkietem prezes Piotr Kardach, na tyle stabilna, że spółka może myśleć o przejęciach. O planach dokonania przez Sygnity kolejnych przejęć pisaliśmy już w kwietniu. Zarząd od jakiegoś czasu pracuje nad strategią rozwoju, której częścią będą akwizycje. We wrześniu br. dokument zostanie przedstawiony do akceptacji radzie nadzorczej.

"Zgłaszają się do nas spółki zainteresowane dołączeniem do naszej grupy kapitałowej. Ich szefowie zdają sobie sprawę, że samodzielnie ciężko im będzie walczyć o rynek. Przy naszym wsparciu szanse na odniesienie sukcesu znacząco rosną" - tłumaczył Piotr Kardach. Nie chciał zdradzić żadnych nazw. Ujawnił jednak, że jednym z przedsiębiorstw zainteresowanych współpracą jest spółka z warszawskiej giełdy. "W polu naszego zainteresowania leżą też firmy zagraniczne przede wszystkim z południowej części Europy" - podsumował.

W rozmowie z Computerworld prezes Sygnity stwierdził, że poszukuje spółek z niszowymi kompetencjami w sektorach utilities i bankowym.