Oracle kupi Suna za 7,4 mld USD

Dzięki temu firma wchodzi na rynek platform sprzętowo-programowych, na którym działają już dwaj jego najwięksi konkurenci - HP i IBM.

Jonathan Schwartz, prezes Suna wysłał przed kilku godzinami mailem informację o sprzedaży firmy Oracle'owi do wszystkich pracowników, w tym polskiego oddziału.

Jak szacuje Oracle, przejęcie Suna już w pierwszym roku doprowadzi do wzrostu zysku operacyjnego firmy o 1,5 mld USD, a w drugim roku do 2,0 mld USD. Oznacza to, że transakcja ta będzie bardziej zyskowna od przejęcia firm BEA, PeopleSoft i Siebel razem wziętych. Sun i Oracle współpracują od ponad 20 lat.

"Przejęcie przez Oracle Suna doprowadzi - dzięki połączeniu naszych rozwiązań biznesowych i systemów komputerowych do zastosowań krytycznych opartych na rozwiązaniach Sun SPARC - do transformacji rynku IT jaki znamy" - przekonuje Larry Ellison, prezes zarządu Oracle. Właśnie te rozwiązania i przekonanie klientów korzystających z technologii SPARC do migracji na systemy mainframe stanowiło największą wartość dla IBM w przejęciu Suna, do którego ostatecznie nie doszło. IBM proponował za Suna 6,5 mld USD.

Przedstawiciele Oracle zwracają uwagę na korzyści z przejęcia - wraz z Sun Microsystems - technologii takich, jak Java i Solaris. W oficjalnym komunikacie stwierdzają oni, że Java to jedna z najważniejszych technologii, jakie dotychczas przejęli. Zwłaszcza, że platforma middleware Oracle Fusion została oparta na tym języku programowania. Sprzedaż Oracle Fusion zaś to jeden z najszybciej rozwijających się części biznesu firmy. Oracle chce inwestować w rozwój technologii Java i Java Community.

Z kolei - zdaniem przedstawicieli firmy - Solaris to system operacyjny, na którym najczęściej posadowiona jest baza danych Oracle. Pozwoli to m.in. na lepszą optymalizację rozwiązań Suna pod kątem produktów Oracle. Nie można zapominać, że dzięki fuzji z Sunem, firma ta przejmuje także ogromną bazę klientów korzystających z bazy danych open source - MySQL.

Rada Dyrektorów Suna już zaaprobowała transakcję z Oracle. Ma ona zakończyć się latem tego roku. Teraz muszą się na nią tylko zgodzić akcjonariusze obu firm.

Transakcja rodzi wiele pytań i tyleż samo niewiadomych - co z dalszą współpracą Oracle i HP? Jaki będzie los MySQL? Co z komercyjnym oprogramowaniem open source oferowanym przez Sun Microsystems? Co z dotacjami dla projektów niekomercyjnych? I wreszcie - czy Oracle zdecyduje się wykorzystać prawa do języka Java przeciw konkurentom - m.in. na polu systemów ERP? Odpowiedź na każde z nich może mieć znaczące znaczenie dla branży IT.

Czytaj też - O tym, co się dzieje w polskim oddziale Suna.

Aktualizacja: 21 kwietnia 2009 13:05

Dla Computerworld komentuje Tomasz Słoniewski, Research Manager, IDC Polska

Myślę, że to bardzo ciekawe wydarzenie. Oprócz tego, że Oracle wchodzi jako jeden z pierwszych ISV na rynek dostawców sprzętu, warto zauważyć, że pozyskuje wraz z Sunem bardzo ważne i ciekawe technologie oprogramowania. Java, systemy Solaris, pamięci masowe, wreszcie MySQL pozyskany przez Suna w 2008 roku będa na pewno bardzo wartościowymi składnikami portfolio Oracle na świecie i w Polsce. Jeśli chodzi o nasz kraj, to Sun Microsystems był zawsze silnym graczem, radził sobie na rynku proporcjonalnie lepiej niż na świecie. Wraz z lokalnym biurem, Oracle pozyska wielu świetnych specjalistów, imponujące portfolio klientów i niezłe obroty. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wraz z tym przejęciem koncern Larrego Elissona upodobnił się bardzo do IBM pod względem rozległości oferty.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200