PMR: rewizja prognoz dla rynku IT w Polsce, Rosji i na Ukrainie

Kryzys gospodarczy, mimo iż w mniejszym stopniu, dotyka również branży IT. Wyraźne pogorszenie danych makroekonomicznych dla regionu środkowoeuropejskiego, spowodowało konieczność rewizji prognoz dla rynku informatycznego. O wzrosty w roku 2009 będzie bardzo trudno - twierdzi firma badawcza PMR.

Analitycy PMR konstatują, że globalny kryzys gospodarczy branża informatyczna odczuwa relatywnie słabiej niż wiele innych sektorów gospodarki, jednak spowolnienie gospodarcze będzie mieć swoje odzwierciedlenie również w wynikach firm IT. W ciągu najbliższych dwóch latach rynki IT we wszystkich krajach środkowoeuropejskich czeka bardzo wyraźne wyhamowanie dynamicznych wzrostów widocznych w poprzednich latach, a nawet spadek wartości. Zdaniem PMR, powodem jest przede wszystkim spodziewana recesja gospodarcza, co odbije się na wydatkach zarówno firm, jak i konsumentów. W branżę IT uderzą m.in. oszczędności inwestycyjne sektora finansowego, który jest jednym ze strategicznych odbiorców IT. Perspektywy dla poszczególnych krajów jeśli chodzi o wydatki na IT, podobnie jak ich sytuacja gospodarcza i prognozy makroekonomiczne, są jednak mocno zróżnicowane. W ocenie PMR w 2009 r. skumulowana wartość rynku IT w trzech największych krajach rynku środkowoeuropejskiego - w Rosji, na Ukrainie i w Polsce - spadnie o 10,5% do ok. 22 mld euro.

Polska: wzrost minimalny czyli 1,2% w 2009 r.

PMR rewiduje prognozy dla rynku polskiego, oceniając, że obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz to minimalny, jednocyfrowy wzrost wartości rynku w kolejnych dwóch latach. W 2009 r. według PMR sięgnie 1,2% wobec prognozowanych wcześniej 14,7%. Ubiegłoroczny wzrost polskiego rynku IT PMR według zrewidowanych w kwietniu 2009 danych ocenia na 12,9% wobec 16% prognozowanych w czerwcu 2008.

Zakładany przez PMR poziom średniorocznego wzrostu PKB w latach 2009-2012 przy formułowaniu prognoz rozwoju rynku IT w Polsce wynosił w ubiegłym roku ok. 5,3%. Obecnie, w ocenie PMR wskaźnik nie przekroczy 3%. Bardziej pesymistyczne prognozy dotyczą również nakładów na środki trwałe w gospodarce. W maju ubiegłego roku spodziewany był wzrost na poziomie 10-12% w dwóch kolejnych latach, podczas gdy obecnie możliwa jest ujemna dynamika w bieżącym roku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200