Lenovo nie zbuduje fabryki w Polsce

Jak dowiedziała się Rzeczpospolita, dziś (8 kwietnia) ma przedstawić powody swojej decyzji. Firma miała zbudować fabrykę pod Legnicą. Byłaby to druga - po Dellu - fabryka komputerów w Polsce.

Warta 30 mln USD inwestycja pod Legnicą miała być pierwszym zakładem Lenovo w Europie. 1300 pracowników miało w nim produkować 2 mln komputerów rocznie. Być może powodem jest obecne załamanie na europejskim rynku komputerowym, a uruchomienie fabryki jedynie przesunie się w czasie? Jak podaje Rzeczpospolita, w jej powstaniu nie pomógł też na pewno fakt, że stawiający ją deweloper kilkakrotnie przesuwał termin zakończenia budowy, a w końcu zbankrutował.

W drugiej połowie marca br. rząd co prawda przyznał Lenovu finansowe wsparcie o wartości 9,8 mln zł, ale nieoficjalnie wiadomo, że Chińczycy liczyli na znacznie więcej. W miniony weekend nowe propozycje przedstawiły Chińczykom władze Zielonej Góry i Nowej Soli. Wspólnie przygotowana oferta zawierała m.in. adaptację istniejącej hali fabrycznej, sześcioletnie zwolnienie z podatku od nieruchomości, do tego 300 tys. euro na szkolenia pracowników i poprawę infrastruktury drogowej, z której korzystałby zakład. W grę wchodziło też zapewnienie mieszkań pracownikom fabryki i kadrze menedżerskiej. Lenovo mogłoby także liczyć na dodatkowe wsparcie kwotą 12 mln zł po spełnieniu związanych z inwestycją warunków. Starania te nie odniosły skutku..

Na razie nie wiadomo, czy Lenovo postawi fabrykę w innym kraju. Polska rywalizowała wcześniej o jej budowę z Czechami i Słowacją.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200