Zbuntowany administrator z San Francisco domaga się 3 mln USD odszkodowania

Terry Childs, oskarżony o przejęcie kontroli nad miejską infrastrukturą teleinformatyczną San Francisco, domaga się 3 mln USD odszkodowania m.in. za bezzasadne zwolnienie z pracy.

Przypomnijmy, w lecie ubiegłego roku Terry Childs samowolnie zmieniał hasła administracyjne dla rozległej sieci teleinformatycznej miasta San Francisco. Za pośrednictwem tej sieci realizowane jest ponad 60 proc. ruchu telekomunikacyjnego pomiędzy miejskimi instytucjami publicznymi. Na skutek działań administratora dostęp administracyjny do miejskiej sieci WAN był zablokowany przez niemal 2 tygodnie. Przez ten czas nie stwierdzono jednak żadnych zmian w jej funkcjonowaniu. Nie nastąpiła również żadna awaria wymagająca interwencji administratorów. Ostatecznie Childs przekazał hasła administratora sieci San Francisco burmistrzowi miasta. Warto przypomnieć, że Gavin Newsom udał się na nieoficjalną rozmowę z oskarżonym na własną rękę, bez uprzedniego powiadomienia podległego sobie i skłóconego z Childsem, kierownictwa miejskiego departamentu informatycznego.

Zbuntowany administrator z San Francisco domaga się 3 mln USD odszkodowania
Terry Childs pozostaje w areszcie od 13 lipca ubiegłego roku. Nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Uważa, że podejmowane przez niego działania, według prokuratury noszące znamiona przestępstwa, były realizacją typowych zadań administratora i odbywały się z zachowaniem wszystkich procedur bezpieczeństwa. Linia obrony Childsa opiera się m.in. na założeniach, że zmiana haseł zbiegła się w czasie z jego zawieszeniem w obowiązkach oraz, że jako administrator nie mógł ujawnić haseł dostępowych do miejskiej sieci osobom nieuprawnionym. Za takich właśnie uważał m.in. funkcjonariuszy prokuratury generalnej stanu Kalifornia.

Kilka dni po zatrzymaniu administrator został dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Ostatecznie oskarżono go m.in. o zakłócanie funkcjonowania miejskiej infrastruktury, narażenie bezpieczeństwa poufnych informacji oraz nieuprawniony dostęp do sieci już po zawieszeniu w obowiązkach administratora. Childs miał również szantażować przełożonych. Niektóre z zarzutów oparto na analizie logów z trzech urządzeń sieciowych, które nie były ujęte w oficjalnych planach infrastruktury IT. Według oskarżycieli urządzenia te pozwalały na uzyskanie nieautoryzowanego dostępu do sieci WAN.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200