Utracone dane biznesowe kosztują coraz więcej
- Piotr Waszczuk,
- IDG News Service,
- 03.02.2009, godz. 14:18
Z analiz amerykańskiego Ponemon Institute wynika, że wzrasta średnia wysokość strat związanych z wyciekami danych. W ubiegłym roku wszystkie koszty związane z ujawnieniem pojedynczego rekordu danych przekroczyły 200 USD.
Specjaliści Ponemon Institute przeanalizowali ubiegłoroczne przypadki wycieków danych w 43 amerykańskich organizacjach z różnych sektorów gospodarki. Liczba analizowanych rekordów danych ujawnionych w wyniku błędu lub działania przestępczego wahała się od 4,2 tys. do 113 tys.
Kosztowne omyłkowe wciśnięcie klawisza
Błąd technika wykonującego rutynowe czynności konserwacyjne na serwerze należącym do urzędu podatkowego stanu Alaska będzie kosztował mieszkańców tego stanu co najmniej 200 tys. USD. Na nic zdały się taśmy magnetyczne z kopiami zapasowymi
Doroczne badanie realizowane jest od czterech lat. W 2005 roku koszty związane z ujawnieniem pojedynczego rekordu danych wynosiły 138 USD wobec 182 USD rok później. Z kolei w 2007 roku sięgnęły 197 USD. Z analizy ubiegłorocznych danych wynika, że jeden ujawniony rekord kosztował amerykańską firmę 202 USD. Wielkość ta uwzględnia m.in. koszty zadośćuczynienia, podejmowanych analiz, działań naprawczych oraz utraconych korzyści. Z analiz Ponemon Institute wynika również, że najbardziej kosztowne są właśnie utracone możliwości biznesowe. Analitycy szacują ich wartość na ponad 68 proc. wysokości strat związanych z ujawnieniem pojedynczej informacji.
Z analiz organizacji Identity Theft Resource Center wynika, że w 2008 roku wskutek błędu lub działania przestępców ujawnionych zostało przynajmniej 35 mln rekordów danych. Zdaniem analityków jest to liczba znacznie zaniżona, ponieważ większość firm nie informuje o tego typu problemach. Większość ujawnionych informacji nie była w żaden sposób zabezpieczona.
Czytaj też: