CES: W cieniu recesji
- Jarosław Ochab,
- 14.01.2009, godz. 02:10
Kryzys ekonomiczny na tegorocznej edycji targów elektroniki w Las Vegas odcisnął piętno, ale CES jak zawsze obfitował w technologiczne ciekawostki.
Bezprzewodowa rewolucja, czyli dyżurny temat większości imprez targowych, przenosi się w coraz to nowe obszary. Urządzenia WLAN do budowy domowych sieci komputerowych już dawno spowszedniały. Teraz walka rozgrywa się na innym polu. Producenci zapewniają, że już czas bezprzewodowo ładować baterie przenośnych urządzeń czy całkowicie pozbyć się okablowania w domowych urządzeniach RTV.
Zasilanie bez kabli to pomysł niezupełnie nowy. Od lat w mamy w domach urządzenia wykorzystujące do ładowania baterii proces indukcji magnetycznej (np. elektryczne szczoteczki do zębów). Firmy oferujące rozwiązania spod znaku "wireless power" zapewniają, że bez plątaniny kabli już teraz można wygodnie ładować baterie telefonów komórkowych, odtwarzaczy MP3 czy notebooków. Firma Powermat, prezentująca w Las Vegas specjalne maty do ładowania różnego rodzaju elektronicznych gadżetów, spodziewa się, że w 2009 roku konsumenci w końcu chwycą pomysł i rynek nabierze rozpędu.