Ruby on Rails 2.0: mniejszy i szybszy

Język programowania zdobywający coraz większą popularność wśród twórców stron WWW zostanie odchudzony. David Heinemeier Hansson, podkreśla, że Ruby on Rails ma pozostać niewielką, szybką i prostą w obsłudze platformą. Zdaniem twórcy to przede wszystkim te trzy cechy przyczyniły się do faktu iż stała się ona popularną alternatywą dla środowisk Java czy .Net.

"Spora liczba funkcji, z których większość ludzi korzysta sporadycznie albo wcale, zostanie usunięta. Zastąpią je wtyczki oferujące taką samą funkcjonalność. Dzięki temu cała platforma zyska na szybkości działania, a osoby korzystające z określonych funkcji nadal będą mogli z nich korzystać" - mówi Heinemeier Hansson. Jednym z takich elementów będzie prawdopodobnie Action Web Service, pozwalający na tworzenie interfejsów API dla usług sieciowych z wykorzystaniem protokołu SOAP (Simple Object Access Protocol).

Jonathan Siegel - założyciel spółki doradczej ELC Technologies, specjalizującej się w języku Ruby - jako podstawowe zalety Ruby on Rails (RoR) wymienia szybkość i prostotę obsługi. Dodatkowo, jego zdaniem, wykorzystanie narzędzi Rails umożliwia skrócenie czasu potrzebnego na stworzenie określonego rodzaju aplikacji nawet o 60%, w porównaniu z platformą .Net. "To niewątpliwa przewaga tego środowiska, która przyczyni się do jego popularyzacji, szczególnie w większych przedsiębiorstwach" - uważa Siegel.

Eksperci są zdania, że rozwój platformy powinien odbywać się według bardziej uściślonych zasad, tak aby w przyszłości uniknąć problemów m.in. z kompatybilnością. Podobnego zdania są osoby na co dzień korzystające z platformy RoR. "Podstawowym zagrożeniem dla dalszego rozwoju Rails jest wprowadzenie chaosu i podział na kilka odłamów" - mówi Cyndi Mitchell, z ThoughtWorks Studios - firmy oferującej oprogramowanie i usługi dla deweloperów korzystających z Ruby on Rails.

Z usług ThoughtWorks Studios korzystają przede wszystkim duże firmy z sektora telekomunikacyjnego i finansowego. W większości z nich wykorzystywane są natywne narzędzia Ruby on Rails, jednak wsparcie ze strony IBM i Sun umożliwia skrócenie czasu potrzebnego na wdrożenie nowych rozwiązań. "Szczególnie użyteczna okazuje się JRuby - implementacja języka Ruby w czystej Javie, umożliwiająca uruchamianie aplikacji Ruby w środowisku Java" - twierdzi Mitchell.

"Paradoksalnie platformy takie jak Java czy .Net są ograniczane przez nadal rosnącą liczbę wbudowanych narzędzi i funkcji. Deweloperzy zamiast zajmować się budową samej aplikacji tracą czas zastanawiając się które z nich wybrać. Natomiast Ruby on Rails jest małe, szybkie i zawiera wiele nowych rozwiązań, co dobrze komponuje się ze strategią rozwoju opartą o innowacyjne technologie" - podkreśla Cyndi Mitchell.

Heinemeier Hansson z dystansem podchodzi do popularności stworzonego na własne potrzeby narzędzia. "Nie próbujemy przystosowywać Ruby on Rails do wymagań biznesu. Zamiast tego zachęcamy zainteresowane przedsiębiorstwa, aby dostosowały własne wymagania do możliwości platformy RoR" - mówi. Zaznacza jednak, że cieszy się, iż swój wkład w rozwój platformy ma nie tylko społeczność Open Source, ale również największe koncerny informatyczne. "To świetnie widzieć, że ekosystem Rails rozwija się i obejmuje dostawców komercyjnych narzędzi" - powiedział.

Takie podejście autorów Ruby on Rails otwiera szerokie możliwości przed firmami zewnętrznymi. Coraz większa ich liczba wydaje własne pakiety RoR, posiadające poza standardowymi, dodatkowe narzędzia spełniające określone wymagania - szczególnie dla biznesu. Wiele tego typu - przede wszystkim komercyjnych rozwiązań - zostanie przedstawionych na targach RailsConf 2007. Jednym z nich będzie zapewne finalna wersja Ruby on Rails IDE - środowiska do tworzenia aplikacji Web 2.0 z pełnym wsparciem Ruby on Rails, autorstwa CodeGear - spółki wydzielonej z Borlanda. Sun Microsystems najprawdopodobniej zaprezentuje najnowszą wersję JRuby. Tegoroczne targi RailsConf odbędą się w dniach 17-19 września, w Berlinie.

Wsparcie firm takich jak Sun i IBM może znacznie spopularyzować i przyspieszyć wdrażanie Ruby on Rails w dużych przedsiębiorstwach - tak samo jak miało to miejsce w przypadku Linuxa.

Tekst oparty na artykule "Less is more for Ruby on Rails, inventor says" autorstwa Jamesa Niccolai.

***

Więcej o Ruby on Rails - czytaj także:

- Programowanie które nie boli

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200