Pomysł utworzenia w Polsce Centrum Kompetencyjnego T24 powstał niecały rok temu. Bankowo-ubezpieczeniowa grupa Fortis, której centrala mieści się w Brukseli, nie chce outsourcować zadań związanych m.in. z informatyką. "Wypracowano własne pojęcie - smartsourcing. Dokonujemy centralizacji pewnych funkcji w obrębie grupy, tam gdzie są odpowiednie kompetencje" - mówi Marek Walczak, dyrektor Centrum Kompetencyjnego T24 w Fortis.

Uruchomione w Krakowie centrum odpowiada za rozwój systemu T24 (d. Globus) firmy Temenos obsługującego działy bankowości detalicznej w całym Fortisie. Za nadzór nad wdrożeniem, utrzymanie i rozwój systemu T24 we wszystkich jednostkach bankowości detalicznej grupy, a więc - poza Polską - w Belgii, Holandii, Luksemburgu, Francji, Niemczech, Irlandii i Turcji, odpowiada Kraków. Fortis jest obecnie w trakcie dalszej ekspansji, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej, więc obowiązki centrum zostaną zapewne rozszerzone na kolejne kraje. Wdrożenie systemu T24 zaplanowano w Polsce na rok 2010-2011, choć plany te może zmienić przejęcie Dominet Banku. Fortis stosuje obecnie system Equation, a Dominet Bank - defBank 2000.

Polska została wybrana jako miejsce powstania Centrum Kompetencyjnego T24 m.in. ze względu na: niższe niż średnia w grupie Fortis koszty pracy (poza Polską działa ona głównie w Europie Zachodniej), ale także zdolności polskich menedżerów w zarządzaniu dużymi projektami IT. "Zauważono, że mamy w Fortis Bank Polska odpowiednie kompetencje i potrafimy realizować duże projekty" - wspomina Marek Walczak. Niewątpliwą korzyścią dla Fortisa był też fakt, że aż cztery banki w Polsce - Nordea Bank Polska, Bank Ochrony Środowiska, Raiffeisen Bank Polska i BRE Bank - także wdrażają system T24.

Marek Walczak przyznaje, że kilku specjalistów z innych banków Fortis Bank Polska pozyskał z rynku. "Pomimo iż w zasadzie zakończyliśmy już budowę trzonu zespołu i teraz głównie szkolimy nowe osoby, w dalszym ciągu poszukujemy najzdolniejszych i gotowych podjąć ambitne wyzwania specjalistów. Prowadzimy też poszukiwania kolejnych kandydatów na uczelniach technicznych, m.in. Akademii Górniczo-Hutniczej i Politechnice Śląskiej" - wyjaśnia. Obecnie w Centrum Kompetencyjnym T24 pracuje 18 osób, do końca roku ma być to 30-40 osób. "Patrząc na zakres naszych obowiązków, mogliby przyjąć znacznie więcej pracowników, ale - z uwagi na preferowany przez nas sposób budowania zespołu, chęci stworzenia odpowiedniej motywacji i atmosfery - nie chcemy, aby powstawał zbyt szybko" - dodaje.

Centrum Kompetencyjne T24 w Fortis Bank Polska prowadzi aktualnie trzy projekty w Irlandii, Holandii i Belgii. Do każdego z tych krajów wyjeżdżają ludzie z Polski. Ich obowiązki to zarówno proste funkcje kodowania, jak i doradztwo przy sposobie przygotowania banku do nowego systemu oraz sposobie jego wykorzystania. W Postbanku w Irlandii - stworzonym przez Fortis z tamtejszą pocztą - system zaczął działać produkcyjnie w maju br. "Świadczymy także usługi helpdesk na potrzeby każdego z podłączanych oddziałów. Dopiero, gdy nie potrafimy sami rozwiązać jakiegoś problemu, dzwonimy do Temenosa" - mówi Marek Walczak. Sam system T24 pracuje w centrum obliczeniowym stworzonym w centrali grupy w Brukseli. Każdy z banków będzie miał własną jego instancję.

System T24 to obecnie jedno z najszybciej sprzedających się rozwiązań bankowych. Korzysta z niego ok. 500 instytucji na świecie, z których Fortis jest największą. Marek Walczak uważa, że rosnąca popularność T24 spowodowana jest tym, że - jeśli tylko programista trzyma się pewnych zasad określonych przez producenta, mimo zmian dokonanych na swoje potrzeby, bank wciąż łatwo może uaktualnić system do nowej wersji. Dodatkowo Temenos ważniejsze modyfikacje dokonane u klientów wprowadza do kodu jądra T24. Jest to też system zbudowany w nowoczesnej architekturze i zgodny z SOA, a użytkownik może sam określić, co będzie dla niego serwisem.